- Kategorie bloga:
- bp.9
- epic.42
- górki.66
- miesto.1725
- obczyzna.21
- PODSUMA.10
- runo.49
- sakwy.51
- tandemowo.18
- traska.484
- trenazer.31
- wycieczka wiekszego kalibru.66
- zima.22
Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2011
Dystans całkowity: | 128.00 km (w terenie 5.00 km; 3.91%) |
Czas w ruchu: | 01:07 |
Średnia prędkość: | 26.87 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.00 km/h |
Suma podjazdów: | 230 m |
Maks. tętno maksymalne: | 176 (88 %) |
Maks. tętno średnie: | 158 (79 %) |
Suma kalorii: | 6393 kcal |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 21.33 km i 1h 07m |
Więcej statystyk |
dokonczenie z zeszlego 9go tyg.
Poniedziałek, 28 lutego 2011 | dodano:28.02.2011 Kategoria runo
- Temp.: -3.0°C
- Aktywność: Jazda na rowerze
niestety popsuty budzik i bieg na czuja
czas okolo 28min + okolo 5? chod.
pizga i zimno
kierunek na gorke + zbieg do kuznicy k. i przeprawa przez tory:D
nie pamietam co dzis bylo na sniadanko - chyba musli, ale ostatnio wyszla mi calkiem spoko pasta jajeczna z przewaga dymki;)
czas okolo 28min + okolo 5? chod.
pizga i zimno
kierunek na gorke + zbieg do kuznicy k. i przeprawa przez tory:D
nie pamietam co dzis bylo na sniadanko - chyba musli, ale ostatnio wyszla mi calkiem spoko pasta jajeczna z przewaga dymki;)

eh pech
Sobota, 26 lutego 2011 | dodano:26.02.2011 Kategoria runo
- Temp.: 0.0°C
- HRavg 148 ( 74%)
- Kalorie: 500kcal
- Aktywność: Jazda na rowerze
wzial i mi spadl zegarek... gdyby byl komora (telefonem), pewnie nic by mu sie nie stalo, a tak uszkodzil mi sie najwazniejszy przycisk ;(
dlatego z pamieci o moim runowaniu 5+30
dlatego z pamieci o moim runowaniu 5+30
hoho przerwa byla spora
Czwartek, 24 lutego 2011 | dodano:25.02.2011 Kategoria runo
- Temp.: -6.0°C
- HRavg 140 ( 70%)
- Kalorie: 489kcal
- Aktywność: Jazda na rowerze
juz w ojczyznie - wracam do rytmu biegowego poczynajac od 5+25 w czwarteczek:
odczyt 30min z hakiem, kierunek gorki na oswiecenia, problemow aklimatyzacyjnych brak, mimo prawie 16st C roznicy, przynajmniej u nas nie wieje tak bardzo.
a to byl obiad - szybki (kurczak+sos chinski+ryz):
odczyt 30min z hakiem, kierunek gorki na oswiecenia, problemow aklimatyzacyjnych brak, mimo prawie 16st C roznicy, przynajmniej u nas nie wieje tak bardzo.
a to byl obiad - szybki (kurczak+sos chinski+ryz):

pogoda popsuta, zwiedzanie batowic c.d.
Środa, 16 lutego 2011 | dodano:16.02.2011 Kategoria runo
- Temp.: -2.0°C
- HRmax: 171 ( 85%)
- HRavg 154 ( 77%)
- Kalorie: 554kcal
- Aktywność: Jazda na rowerze
odczyt 31min z hakiem.
dzis wreszcie z Pieszkiem - kierunek jak wczoraj: przez cmentarz do fortu, jednak powrot przez budowe na oswiecenia.
czuc zmeczenie po dniu poprzednim??? czy co? w kazdym razie pod koniec juz wymiekaem. krotka przerwa i jeszcze maly podbieg na wysokim tetnie (~170) do pierdolonej wspolnoty, celem zostania zlanym przez starego ciecia...
dzis wreszcie z Pieszkiem - kierunek jak wczoraj: przez cmentarz do fortu, jednak powrot przez budowe na oswiecenia.
czuc zmeczenie po dniu poprzednim??? czy co? w kazdym razie pod koniec juz wymiekaem. krotka przerwa i jeszcze maly podbieg na wysokim tetnie (~170) do pierdolonej wspolnoty, celem zostania zlanym przez starego ciecia...
samotny poczatek 8go tyg...
Wtorek, 15 lutego 2011 | dodano:16.02.2011 Kategoria runo
- HRavg 158 ( 79%)
- Kalorie: 576kcal
- Aktywność: Jazda na rowerze
odczyt 32min ze sporym hakiem
pogoda cud, miod (w sloncu z 5st?), ale pizga...
kierunek fort za cmentarzem, niefortunny powrot przez chaszcze wzdluz torow - nigdy wiecej, za to penetracja zaliczona:)
pogoda cud, miod (w sloncu z 5st?), ale pizga...
kierunek fort za cmentarzem, niefortunny powrot przez chaszcze wzdluz torow - nigdy wiecej, za to penetracja zaliczona:)
dziewicza szosa 2011
Sobota, 12 lutego 2011 | dodano:14.02.2011 Kategoria traska
- DST: 27.00km
- Teren: 4.00km
- Temp.: -2.0°C
- HRmax: 160 ( 80%)
- HRavg 131 ( 65%)
- Kalorie: 1233kcal
- Podjazdy: 230m
- Aktywność: Jazda na rowerze
Odczyt z 1:22
Gazellka brata - pozyczona, w tragicznym stanie ze skrzypiacym kolkiem przednim oraz dziwaczna kierownica a la byczek.
Bardzo zimno, okropny lodowaty wiatr,zlodowacona szosa i troche zle dobrana traska. Ale za to przekonalem sie, ze daje rady pod kazda gorke, troche na sotjaka co by sprawdzic power - w koncu to pierwszy raz w tym roku!
nowa koncepcja szoski brata wejdzie w faze budowy w pn.
[url=#lat=50.12161&lng=20.00238&zoom=13&type=1 /url]
Gazellka brata - pozyczona, w tragicznym stanie ze skrzypiacym kolkiem przednim oraz dziwaczna kierownica a la byczek.
Bardzo zimno, okropny lodowaty wiatr,zlodowacona szosa i troche zle dobrana traska. Ale za to przekonalem sie, ze daje rady pod kazda gorke, troche na sotjaka co by sprawdzic power - w koncu to pierwszy raz w tym roku!
nowa koncepcja szoski brata wejdzie w faze budowy w pn.
[url=#lat=50.12161&lng=20.00238&zoom=13&type=1 /url]
za twardo lecz ciekawie
Piątek, 11 lutego 2011 | dodano:12.02.2011 Kategoria miesto
- DST: 21.00km
- Teren: 1.00km
- Temp.: 8.0°C
- Sprzęt: [A] Tequesta
- Aktywność: Jazda na rowerze
zlozony naped 34x14 niestety w tym rowerze nie zagral.
oska 126,5 jest masakryczna... ale jedyna sensowana bo na 73mm. lewa noga jest koszmarnie daleko od srodka ramy, czuc to w jej obciazeniu;], dodatkowo jazda tylko z lowriderem i troche napchanymi sakwami hmm - ciekawe wrazenie (latajacy tyl), dawno tez nie mialem w mieszczuchu tak grubych opon (1.9") - jest ultra komfortowo! flatbar da sie przezyc, 140mm mostek nie wydaje sie byc za dlugi.
co jeszcze? swieze nabytki od znajomego...
oska 126,5 jest masakryczna... ale jedyna sensowana bo na 73mm. lewa noga jest koszmarnie daleko od srodka ramy, czuc to w jej obciazeniu;], dodatkowo jazda tylko z lowriderem i troche napchanymi sakwami hmm - ciekawe wrazenie (latajacy tyl), dawno tez nie mialem w mieszczuchu tak grubych opon (1.9") - jest ultra komfortowo! flatbar da sie przezyc, 140mm mostek nie wydaje sie byc za dlugi.
co jeszcze? swieze nabytki od znajomego...
na rozrywki ciag dalszy penetracji
Czwartek, 10 lutego 2011 | dodano:11.02.2011 Kategoria runo
- Temp.: 10.0°C
- HRavg 134
- Kalorie: 403kcal
- Aktywność: Jazda na rowerze
odczyt 26min. Z tego 6 grzecznie przeszlismy, bo stroz miejska z dziupli sie wylonila, a swiatla czerwone....
piekna pogoda! temp okolo 10st (w sloncu z 15), nie to co dnia nastepnego ;(
postanowilismy spenetrowac Pana Cogito i dalej za dzialkami, niestety wykopki. Zatem zbieglismy w dol do Sudolu i wawozem. Totalna menelnia, suf i w ogole bjutiful nejczer. Dochodze do wniosku, ze ul.Rozrywki to zaglebie domkow dla zuli ze wzgledu na bliskosc wytrzezwialki.
Ogolnie tempo ~150-160bpm, i koniec tygodnia odpoczynkowego 20min.
piekna pogoda! temp okolo 10st (w sloncu z 15), nie to co dnia nastepnego ;(
postanowilismy spenetrowac Pana Cogito i dalej za dzialkami, niestety wykopki. Zatem zbieglismy w dol do Sudolu i wawozem. Totalna menelnia, suf i w ogole bjutiful nejczer. Dochodze do wniosku, ze ul.Rozrywki to zaglebie domkow dla zuli ze wzgledu na bliskosc wytrzezwialki.
Ogolnie tempo ~150-160bpm, i koniec tygodnia odpoczynkowego 20min.
trzymanie kciukow - rozpoczete
Środa, 9 lutego 2011 | dodano:09.02.2011 Kategoria miesto
- DST: 16.00km
- Temp.: 5.0°C
- Sprzęt: [A] Tequesta
- Aktywność: Jazda na rowerze
wniosek zlozony; podpisy, daty, parafki, sprawdzanie itp. zajelo mi ponad 3h!
jesli sie nie uda tu - sprobujemy w innych programach
jesli sie nie uda tu - sprobujemy w innych programach
obrecz, widel, Ela
Środa, 9 lutego 2011 | dodano:09.02.2011 Kategoria miesto
- DST: 20.00km
- Temp.: 8.0°C
- Sprzęt: [A] Tequesta
- Aktywność: Jazda na rowerze
temp spada.
nic ciekawego - wymianka za klamy itp.
nic ciekawego - wymianka za klamy itp.