- Kategorie bloga:
- bp.9
- epic.42
- górki.66
- miesto.1725
- obczyzna.21
- PODSUMA.10
- runo.49
- sakwy.51
- tandemowo.18
- traska.484
- trenazer.31
- wycieczka wiekszego kalibru.66
- zima.22
PODSUMA 2015
Naj-
I-Krzesło Kantora w styczniu (z 10 st!)
II-2x duża traska w Lutym! Przełęcz Zapusta (jeszcze leżał śnieg, trasa zrobiona "przez przypadek) i Wokół J.Dobczyckiego (bardzo ciepło, błoto)
III-Na dzień kobiet mandat za wtargnięcie na autostradę, pierwszy zresztą w życiu.
IV-W kwietniu skupiłem się na pogórzach pd-zach. "Odkryłem" autobusy z pętli Czerwonych Maków do Radziszowa. Owoc - Wilcza Góra spenetrowana. Później Koskowa Góra w śniegu.
V-Maj BARDZO owocny. Górki wokół Kalwarii, z Przemami na Krzesło Kantora, Bromptonizacja Twierdzy Krk.
VI-W czerwcu Santa Cruz! oraz kolejne "odkrycie" - okolice Miękini (kamieniołomy, młyny)
VII-Lato trwało już od końca kwietnia, w Lipcu mocne upały i życiówka - 160km na góralu! (Mucharz) a tydzień później znowu nowość - Zamek Rabsztyn i szlak Olkusz-Krzeszowice (w tym przemoczenie do suchej nitki).... A na przełomie lipca i sierpnia wyprawa na brompku (MRU, Wolin) - w tym rekordowy powrót do KRK (wykolejona cysterna, 16h+)
VIII-Sierpień bardzo pracowity, ale pod koniec miesiąca już na nowym cx porwałem się na Gorcstock (Ruda była na wakacjach ze starymi). A po małym odpoczynku uderzyłem na Twierdzę Przemyśl. Rewelacja. Szkoda, że Przemo wysiadł zdrowotnie. Bieszczady, Solina - też ekstra.
IX-W 2gim tygodniu września skończyło się jeżdżenie. Pogodowa załamka i plan 7K km musiałem odłożyć na inny czas.
X-Październik = śnieg
XI-Listopad = masa pracy
XII-Grudzień = dużo pracy + kilka super gorące dni!
Technicznie?
IV-do kwietnia jazda z lewą stroną 155 / prawą 170-175
-później test pd huśtawki przerobionego z pd bromptona (koniec kwietnia)
V-zaraz potem eksperyment z podnośnikiem 10,15mm (maj)
XI-z końcem roku eksperyment z pd lewym wysuniętym w tył.
!W nowym roku huśtawka i krótsza prawa strona!
Sprzęty:
-Rando 650B Giant, Różowa Porka Marin, Spec Szpetny, Konik 9er i oczywiście Brompek
po drodze CX Giant i na koniec Peug Anjou (nie przetestowany), próby na UNI
-dużo siodeł (różne Brooksy B67, B17 wide, narrow, An-Atomica, Spongy wonder, wycinane Ideale).
-thudbuster
-przekonałem się do prądnic
Następny będzie tylko lepszy!
I-Krzesło Kantora w styczniu (z 10 st!)
II-2x duża traska w Lutym! Przełęcz Zapusta (jeszcze leżał śnieg, trasa zrobiona "przez przypadek) i Wokół J.Dobczyckiego (bardzo ciepło, błoto)
III-Na dzień kobiet mandat za wtargnięcie na autostradę, pierwszy zresztą w życiu.
IV-W kwietniu skupiłem się na pogórzach pd-zach. "Odkryłem" autobusy z pętli Czerwonych Maków do Radziszowa. Owoc - Wilcza Góra spenetrowana. Później Koskowa Góra w śniegu.
V-Maj BARDZO owocny. Górki wokół Kalwarii, z Przemami na Krzesło Kantora, Bromptonizacja Twierdzy Krk.
VI-W czerwcu Santa Cruz! oraz kolejne "odkrycie" - okolice Miękini (kamieniołomy, młyny)
VII-Lato trwało już od końca kwietnia, w Lipcu mocne upały i życiówka - 160km na góralu! (Mucharz) a tydzień później znowu nowość - Zamek Rabsztyn i szlak Olkusz-Krzeszowice (w tym przemoczenie do suchej nitki).... A na przełomie lipca i sierpnia wyprawa na brompku (MRU, Wolin) - w tym rekordowy powrót do KRK (wykolejona cysterna, 16h+)
VIII-Sierpień bardzo pracowity, ale pod koniec miesiąca już na nowym cx porwałem się na Gorcstock (Ruda była na wakacjach ze starymi). A po małym odpoczynku uderzyłem na Twierdzę Przemyśl. Rewelacja. Szkoda, że Przemo wysiadł zdrowotnie. Bieszczady, Solina - też ekstra.
IX-W 2gim tygodniu września skończyło się jeżdżenie. Pogodowa załamka i plan 7K km musiałem odłożyć na inny czas.
X-Październik = śnieg
XI-Listopad = masa pracy
XII-Grudzień = dużo pracy + kilka super gorące dni!
Technicznie?
IV-do kwietnia jazda z lewą stroną 155 / prawą 170-175
-później test pd huśtawki przerobionego z pd bromptona (koniec kwietnia)
V-zaraz potem eksperyment z podnośnikiem 10,15mm (maj)
XI-z końcem roku eksperyment z pd lewym wysuniętym w tył.
!W nowym roku huśtawka i krótsza prawa strona!
Sprzęty:
-Rando 650B Giant, Różowa Porka Marin, Spec Szpetny, Konik 9er i oczywiście Brompek
po drodze CX Giant i na koniec Peug Anjou (nie przetestowany), próby na UNI
-dużo siodeł (różne Brooksy B67, B17 wide, narrow, An-Atomica, Spongy wonder, wycinane Ideale).
-thudbuster
-przekonałem się do prądnic
Następny będzie tylko lepszy!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!