- Kategorie bloga:
- bp.9
- epic.42
- górki.66
- miesto.1725
- obczyzna.21
- PODSUMA.10
- runo.49
- sakwy.51
- tandemowo.18
- traska.484
- trenazer.31
- wycieczka wiekszego kalibru.66
- zima.22
PODSUMA 2017
Należy zacząć od stwierdzenia, że rok 2017 był CHUJOWY!
-Styczeń cięcie i miesiąc z głowy (20.01 - 1.03)
-Ledwo zaczął się marzec i wrócił do rowerka to wyjazd do Azji (10.03.-3.04) = kolejny miesiąc z głowy
-Kwiecień, Maj, Czerwiec - dojazdówki i piątkowe przejażdżki z chłopami z G (pierwsza stówka pod koniec maja ;(
-Połowa Cze. dwa dni na tandemie pod namiotem na Jurze (i okazał się to jedyny wyjazd tego typu w 2017 ;(
-Koniec Cze. wyjazd prasowy Swiss (więcej jemy niż jeździmy ;(
-Koniec Lip. wyjazd prasowy Austria (a tu w ogóle jeżdżenia było tyle co kot napłakał ;((
-Wakacje = kilka wycieczek na tandemie (i pokazywania An ciekawych miejscówek)
-Kwi. - Sie. niezłe dystanse miesięczne (zwykle jeszcze Wrz. tu wskakiwał)
-Przełom Sie./Wrz. - wysysająca życie, durna robota u cwaniaków ;(
-Wrzesień - totalna porażka pogodowa (deszcz, zimno) i gorszy dystans niż w Paź. i List.
-Paź. i Lis. - ładne dystanse (po prawie 500km), w obu dużo pogodnych dni, kilka na prawdę wiosennych
-Gru. - choć początek z mocnymi opadami śniegu, to i tak dystans lepszy niż w sty. lut. mar. (niewykorzystane ze 2 dni ciepłe pod koniec miesiąca, za dużo obowiązków)
#same problemy: KONIEC REMONTU HUTY, OPERACJA, WAKACJE AZJATYCKIE, CIĄGLE GOŚCIE HUTA, ZMIANY PRACY, REMONT DP52 i PRZEPROWADZKA
WYCIECZKI/ODKRYCIA:
-Płoki sanktuarium - czyli piękna traska jurajska
-sensualny najt w Dol. Prądnika z ziomeczkami. Ciastka na schodach do Salomei.
-super wjazd na pd/wsch Jurę z okolic Trzyciąrza; fajne okolice Pustyni Błędowskiej w kierunku Sławkowa
-pałac w Grodkowicach (Droga Królewska)
-żółty spod Lubomira
-pętla do Proszowic i bunkry
i tyle ;(
+zabrał An do: Płoki, Miękinia, Racławice, Pust. Błęd., Szlak Dłubni, Grodkowice (bez-rowerowo), Bronaczow, os. Górniakowej w Mogilanach;
ZDROWIE:
-lewa część ciała sztywna, stopa mocno nieruchoma. Wyczuwalna blokada z tyłu po zew. stronie pod kostką. Próby pracy palcami, ale brak podbicia powoduje funkcyjne obniżenie lewej strony ciała.
-prawa stopa też bywa niestabilna, boli pięta najczęściej
-po dłuższej jeździe w spd (WRÓCIŁ DO SPD NA SZOSIE) - boli lewa część ciała
-szkoda, że złamał siodło ANATOMICA 412 - było w mieście rewelacyjne
SZPEJOWE:
-Tandem - jeździliśmy więcej, częściej ale nie dłużej. Brak sił na porządne dystanse ;(, siodło Terry sprawdza się, ale dopiero po rozjechaniu się
-Bromp - praktycznie nieużywany w tym roku
-Vertex - zastąpił Stumpa92 jako rowerek miejski. Przeszedł przeobrażenie aż do obecnego cargo na bębnach, z oświetleniem z dynama i kołach balonowych 20"; Przez ~8 miesięcy naklepał ponad 2K km na nim; Przewoził wszystko; meble, szpej z castoramy, pranie z huty, tektury, styropiany, OSB, lampy, żyrandole, tony materiałów budowlanych itd.
-Camber - praktycznie tylko RAZ w górach. Przez rok nie zdołał przerobić go na plusa ;( Za to dostał c17 i flatbar z ergonami + krótki most 35mm a także torbę z uraltoura)
-AWOL - główny wszędołaz. Miał przez chwilę leżankę, dostał torbę mini w okno, zestaw oświetlenia od supernovy. W tym roku przejechał pewnie ok. 900km
-Flandria - nowa szosa/rando 650B. Ekstremalnie lekka rama (1920g dla r.61!), trochę wibruje przy jeździe bez trzymanki. Albo doczeka się wreszcie oświetlenia albo zmienię na nową koncepcję (kona)
-Longus - chwilowy epizod z klunkerem; Niewypał przez dziwaczną geometrię (ślamazarny tył 48cm i narowisty przód)
PLANY JAZDOWE?
mini:
-dolina Szreniawy
-Tarnów szlakiem santiago
-ziemia Chrzanowska (pkp)
-Koskowa góra szosow z krk
-pasmo koskowej z Myślenic do Suchej (pkp/pks)
midi:
-Kamionna i przeł. Rozdziele
-przeł. Iwkowa
-Wiślańska Trasa Pszczyna, Tychy, Oświęcim, Lasy Katowickie? (pkp)
-Tarnów-Biecz-Grybów-NS-pasmo Łososiny- (terenowo-szosowo)
maxi:
-Park Mużakowski
-Ponidzie na 3-4dni
-Roztocze na 4-5dni
-Zamość-Kazimierz n/Wisłą
-Wawa-wisłą nad morze (Toruń, Tuchola, Kaszuby)
epic:
-Trasa wokół Tater
-Zamki Moraw i Słowacji
-Zamki Czech i Saksonii
-Zamki i tajemnice Dolnego Śląska
-Ściana wschodnia/wzdłuż Bugu/Linia Mołotowa i puszcze
PLANY ZDROWOTNE?
-dokończyć nogi, czas na lewą stopę...
PLANY SZPEJOWE?
-Kona honky - nowa szosa/rando z gumą 28-32mm/700c, oświetleniem, chyba retroshiftami (zamiast Flandrii)
-3 gietki:
a) fix z kokpitem bmx do miasta i przyczepki
b) dirtdropowy 650B
c) 69er rigidowy zimówka
Kiedyś 29plus
-Styczeń cięcie i miesiąc z głowy (20.01 - 1.03)
-Ledwo zaczął się marzec i wrócił do rowerka to wyjazd do Azji (10.03.-3.04) = kolejny miesiąc z głowy
-Kwiecień, Maj, Czerwiec - dojazdówki i piątkowe przejażdżki z chłopami z G (pierwsza stówka pod koniec maja ;(
-Połowa Cze. dwa dni na tandemie pod namiotem na Jurze (i okazał się to jedyny wyjazd tego typu w 2017 ;(
-Koniec Cze. wyjazd prasowy Swiss (więcej jemy niż jeździmy ;(
-Koniec Lip. wyjazd prasowy Austria (a tu w ogóle jeżdżenia było tyle co kot napłakał ;((
-Wakacje = kilka wycieczek na tandemie (i pokazywania An ciekawych miejscówek)
-Kwi. - Sie. niezłe dystanse miesięczne (zwykle jeszcze Wrz. tu wskakiwał)
-Przełom Sie./Wrz. - wysysająca życie, durna robota u cwaniaków ;(
-Wrzesień - totalna porażka pogodowa (deszcz, zimno) i gorszy dystans niż w Paź. i List.
-Paź. i Lis. - ładne dystanse (po prawie 500km), w obu dużo pogodnych dni, kilka na prawdę wiosennych
-Gru. - choć początek z mocnymi opadami śniegu, to i tak dystans lepszy niż w sty. lut. mar. (niewykorzystane ze 2 dni ciepłe pod koniec miesiąca, za dużo obowiązków)
#same problemy: KONIEC REMONTU HUTY, OPERACJA, WAKACJE AZJATYCKIE, CIĄGLE GOŚCIE HUTA, ZMIANY PRACY, REMONT DP52 i PRZEPROWADZKA
WYCIECZKI/ODKRYCIA:
-Płoki sanktuarium - czyli piękna traska jurajska
-sensualny najt w Dol. Prądnika z ziomeczkami. Ciastka na schodach do Salomei.
-super wjazd na pd/wsch Jurę z okolic Trzyciąrza; fajne okolice Pustyni Błędowskiej w kierunku Sławkowa
-pałac w Grodkowicach (Droga Królewska)
-żółty spod Lubomira
-pętla do Proszowic i bunkry
i tyle ;(
+zabrał An do: Płoki, Miękinia, Racławice, Pust. Błęd., Szlak Dłubni, Grodkowice (bez-rowerowo), Bronaczow, os. Górniakowej w Mogilanach;
ZDROWIE:
-lewa część ciała sztywna, stopa mocno nieruchoma. Wyczuwalna blokada z tyłu po zew. stronie pod kostką. Próby pracy palcami, ale brak podbicia powoduje funkcyjne obniżenie lewej strony ciała.
-prawa stopa też bywa niestabilna, boli pięta najczęściej
-po dłuższej jeździe w spd (WRÓCIŁ DO SPD NA SZOSIE) - boli lewa część ciała
-szkoda, że złamał siodło ANATOMICA 412 - było w mieście rewelacyjne
SZPEJOWE:
-Tandem - jeździliśmy więcej, częściej ale nie dłużej. Brak sił na porządne dystanse ;(, siodło Terry sprawdza się, ale dopiero po rozjechaniu się
-Bromp - praktycznie nieużywany w tym roku
-Vertex - zastąpił Stumpa92 jako rowerek miejski. Przeszedł przeobrażenie aż do obecnego cargo na bębnach, z oświetleniem z dynama i kołach balonowych 20"; Przez ~8 miesięcy naklepał ponad 2K km na nim; Przewoził wszystko; meble, szpej z castoramy, pranie z huty, tektury, styropiany, OSB, lampy, żyrandole, tony materiałów budowlanych itd.
-Camber - praktycznie tylko RAZ w górach. Przez rok nie zdołał przerobić go na plusa ;( Za to dostał c17 i flatbar z ergonami + krótki most 35mm a także torbę z uraltoura)
-AWOL - główny wszędołaz. Miał przez chwilę leżankę, dostał torbę mini w okno, zestaw oświetlenia od supernovy. W tym roku przejechał pewnie ok. 900km
-Flandria - nowa szosa/rando 650B. Ekstremalnie lekka rama (1920g dla r.61!), trochę wibruje przy jeździe bez trzymanki. Albo doczeka się wreszcie oświetlenia albo zmienię na nową koncepcję (kona)
-Longus - chwilowy epizod z klunkerem; Niewypał przez dziwaczną geometrię (ślamazarny tył 48cm i narowisty przód)
PLANY JAZDOWE?
mini:
-dolina Szreniawy
-Tarnów szlakiem santiago
-ziemia Chrzanowska (pkp)
-Koskowa góra szosow z krk
-pasmo koskowej z Myślenic do Suchej (pkp/pks)
midi:
-Kamionna i przeł. Rozdziele
-przeł. Iwkowa
-Wiślańska Trasa Pszczyna, Tychy, Oświęcim, Lasy Katowickie? (pkp)
-Tarnów-Biecz-Grybów-NS-pasmo Łososiny- (terenowo-szosowo)
maxi:
-Park Mużakowski
-Ponidzie na 3-4dni
-Roztocze na 4-5dni
-Zamość-Kazimierz n/Wisłą
-Wawa-wisłą nad morze (Toruń, Tuchola, Kaszuby)
epic:
-Trasa wokół Tater
-Zamki Moraw i Słowacji
-Zamki Czech i Saksonii
-Zamki i tajemnice Dolnego Śląska
-Ściana wschodnia/wzdłuż Bugu/Linia Mołotowa i puszcze
PLANY ZDROWOTNE?
-dokończyć nogi, czas na lewą stopę...
PLANY SZPEJOWE?
-Kona honky - nowa szosa/rando z gumą 28-32mm/700c, oświetleniem, chyba retroshiftami (zamiast Flandrii)
-3 gietki:
a) fix z kokpitem bmx do miasta i przyczepki
b) dirtdropowy 650B
c) 69er rigidowy zimówka
Kiedyś 29plus
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!