rszper

 Info

baton rowerowy bikestats.pl

 Moje rowery

micro-cargo 13581 km
Unpluged Dziecio-zidło 65 km
[A] Trekken
Mamachari II 93 km
Rando V (testy) 338 km
[A] Czerwony Karzeł 2722 km
Fargo 2636 km
[A] Rando 0
[A] commuter 2013
[A] Gazelka 1948 km
[A] Kona 1sze podejście
[A] Wygibas 652 km
[A] Rando nr II 466 km
[A] regina 1 218 km
[A] fattie
[A] Epic III-ci 56 km
[A] pozioma 272 km
[A] Tequesta 525 64 km
[A] Bravado 162 km
[A] Epik 685 km
[A] Tequesta 4054 km
[A] Malcesine 786 km
[A] C'dale
[A] Gary 214 km
[A] romek 530 km
turysta na 4 nogi 1724 km
[A] cyclo-X 1167 km
[A] Szkot 592 km
[A] Kila 402 km
[A] Rando nr IV 478 km
[A] Luźny Wycieczkowiec 378 km
[A] Gasieniczka 700 km
[A] awol 2072 km
[A] 9 2342 km
[A] Brzydal 2039 km
[A] DMT 708 km
[A] Prosiak 650 km
[A] CX
[A] Rando nr I 1267 km
[A] Stumpie 89 4980 km
[A] Rando nr I i pół 346 km
[A] wsiowy 1869 km
[A] Rando nr III 105 km
[A] 80's Klunkjer 247 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(25)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rszper.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Dzień ósmy i ostatni – kopalnia złota

Wtorek, 19 sierpnia 2008 | dodano:09.03.2010 Kategoria wycieczka wiekszego kalibru
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Chyba jest wśród nas wiedźma, bo poprzedniego dnia znowu zaczarowała jakąś panią, która pozwoliła rozbić namiot przed domkiem;)
Rano podekscytowani, szybko się zbieramy i jedziemy co sił do kopalni złota. Jesteśmy pierwsi! Oprócz nas w kolejce stoi jakaś kolonia (ale to my znajdziemy samorodek – buahaha;]). Mimo, że słońce przypieka, my stoimy w polarach – pod ziemią przecież zimno;). Podążamy mrocznymi korytarzami, ocieramy się o skalne ściany, podziwiamy podziemny wodospad, jednak marzenie pryska – jak twierdzi przewodnik, złota w kopalni nie wydobywa się już od setek lat, jednak mamy oczy szeroko otwarte, może będziemy mieć szczęście..(i nucimy „los się musi odmienić”;) To już koniec – kolejka podziemna wywozi nas na powierzchnię. Wsiadamy na rowery, by przebyć ostatnie kilometry – do najbliższej stacji PKP w Kamieńcu Ząbkowickim. Wszystko co dobre szybko się kończy – wsiadamy do pociągu. Za kilka godzin będziemy w Krakowie. Ale to nie koniec naszej przygody z rowerem – w głowach mamy już mnóstwo pomysłów na kolejne wojaże! A los będzie po naszej stronie!

urodziny naszego bohatera ;P
that's all volks;P

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!