- Kategorie bloga:
- bp.9
- epic.42
- górki.66
- miesto.1725
- obczyzna.21
- PODSUMA.10
- runo.49
- sakwy.51
- tandemowo.18
- traska.484
- trenazer.31
- wycieczka wiekszego kalibru.66
- zima.22
zacmione runowanie
Wtorek, 4 stycznia 2011 | dodano:04.01.2011 Kategoria runo
- Temp.: -2.0°C
- HRmax: 161 ( 80%)
- HRavg 135 ( 68%)
- Aktywność: Jazda na rowerze
Czas 26:43
sr tetno 135bpm (w porywach mieslismy 161bpm)
kcal 446 (nie obczajam, skad sie tyle bierze???)
Dzisiaj weszlismy w drugi tydzien treningowy ze zwiekszeniem objetosci koncowego biegu do 10min. Bylo lajtowo, chociaz naciagnieta noga daje sie we znaki.
Warunki mgliste, dopiero po 12tej wyszlo slonce. Wiszacy w powietrzu niepokoj o gestosci szatanskiej spermy, ma zapewne cos wspolnego z czesciowym zacmieniem slonca...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na obiad probowalem zrealizowac przepis z poradnika BikeWorldu na kuleczki serowe. Spodziewalem sie czegos bardziej przypominajacego kulki z sera w wersji imprezowej (na surowo z "niespodzianka" typu oliwka/piri-piri ukryta wewnatrz). Tymczasem wyszlo cos takiego:

co nalezaloby powiedziec to, ze przepis nie zawieral nic na temat skladnikow SMAKOWYCH oprocz "aromatu" (nieokreslonego). Zadnego cukru/slodzika/soli/przyprawy itp. Z tego tez wzgledu za-eksperymentowalem z oliwkami, pestkami dyni, kurkuma wraz z orzechem wloskim, migdalami, siemieniem lnianym wraz z przyprawa wloska......
Efekt? Po pierwsze popelnilem blad wykladajac je na folie (przykleily sie i w ten sposob utracilem chrupiace spody ;( ). Po drugie wlasciwie, mimo zapobiegawczo dodanej szczypty soli... to cos nie ma smaku!!! Jedynie wersja z przyprawa oraz ta z pestkami dyni nadawaly sie do spozycia. Fakt jest nastepujacy - nalezaloby przepis uzypelnic o bakalie oraz troche jakiegos cukru/miodu. Z w polaczeniu nawet ze zwyklymi rodzynkami, mielibysmy calkiem przyjemne pseudo-ciasteczka serowe, o duzej zawartosci bialka, blonnika, oraz mineralow i witamin zwiazanych z nabialem i otrebami/ziarnami (glownie rozne B).
W kazdym razie sluze przepisem (plus za bardzo duzy poziom sycenia pustego zoladka:D!)
sr tetno 135bpm (w porywach mieslismy 161bpm)
kcal 446 (nie obczajam, skad sie tyle bierze???)
Dzisiaj weszlismy w drugi tydzien treningowy ze zwiekszeniem objetosci koncowego biegu do 10min. Bylo lajtowo, chociaz naciagnieta noga daje sie we znaki.
Warunki mgliste, dopiero po 12tej wyszlo slonce. Wiszacy w powietrzu niepokoj o gestosci szatanskiej spermy, ma zapewne cos wspolnego z czesciowym zacmieniem slonca...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na obiad probowalem zrealizowac przepis z poradnika BikeWorldu na kuleczki serowe. Spodziewalem sie czegos bardziej przypominajacego kulki z sera w wersji imprezowej (na surowo z "niespodzianka" typu oliwka/piri-piri ukryta wewnatrz). Tymczasem wyszlo cos takiego:

co nalezaloby powiedziec to, ze przepis nie zawieral nic na temat skladnikow SMAKOWYCH oprocz "aromatu" (nieokreslonego). Zadnego cukru/slodzika/soli/przyprawy itp. Z tego tez wzgledu za-eksperymentowalem z oliwkami, pestkami dyni, kurkuma wraz z orzechem wloskim, migdalami, siemieniem lnianym wraz z przyprawa wloska......
Efekt? Po pierwsze popelnilem blad wykladajac je na folie (przykleily sie i w ten sposob utracilem chrupiace spody ;( ). Po drugie wlasciwie, mimo zapobiegawczo dodanej szczypty soli... to cos nie ma smaku!!! Jedynie wersja z przyprawa oraz ta z pestkami dyni nadawaly sie do spozycia. Fakt jest nastepujacy - nalezaloby przepis uzypelnic o bakalie oraz troche jakiegos cukru/miodu. Z w polaczeniu nawet ze zwyklymi rodzynkami, mielibysmy calkiem przyjemne pseudo-ciasteczka serowe, o duzej zawartosci bialka, blonnika, oraz mineralow i witamin zwiazanych z nabialem i otrebami/ziarnami (glownie rozne B).
W kazdym razie sluze przepisem (plus za bardzo duzy poziom sycenia pustego zoladka:D!)
Komentarze
Tymi kaloriami się nie sugeruj, są obliczane z jakiegoś magicznego wzoru :) Pic na wodę fotomontarz.
outoftimeman - 23:52 wtorek, 4 stycznia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!